Plan dla Wsi

POSTAWIMY NA ZDROWĄ POLSKĄ ŻYWNOŚĆ

Na świecie rozwija się zapotrzebowanie na żywność wysokiej jakości i walorach zdrowotnych. Podstawowym trendem wśród konsumentów na nowoczesnym rynku żywności jest poszukiwanie żywności oferującej i chroniącej zdrowie, zapobiegającej chorobom, żywności naturalnej, wytwarzanej w zgodzie ze środowiskiem naturalnym w sposób zrównoważony w oparciu o tradycyjne technologie i sposoby produkcji. Taka żywność wysokiej jakości, czyli ta tradycyjna, lokalna, ekologiczna powinna być polskim hitem. Polska powinna być w świecie synonimem producenta żywności wysokiej jakości.

Trudno będzie się ścigać z krajami, które mogą produkować dużo taniej żywności, np. z Brazylią, Argentyną, Rosją czy Ukrainą. Musimy produkować i sprzedawać coś innego, co będzie miało większą wartość. Za taką żywność, żywność ekskluzywną ludzie są skłonni zapłacić więcej. To jeden z powodów, dla którego powinniśmy mocno wesprzeć rolnictwo ekologiczne i inne kierunki produkcji żywności wysokiej jakości. Przewidujemy:

  • Większe wsparcie dla produkcji żywności wysokiej jakości, wraz ze wzmocnieniem roli producentów w łańcuchach „od pola stołu-od producenta do konsumenta”
  • Zapewnienie sprawnych, krótkich kanałów dotarcia do konsumentów wraz ze skuteczną promocją tych produktów oraz sprawiedliwego handlu z korzyścią dla rolników
  • Wsparcie rozwoju rynku żywności wysokiej jakości poprzez rozwój logistyki, nowoczesnych platform sprzedaży i sprzedaży przez Internet itp.
  • Szerszy rozwój rolnictwa ekologicznego i promowanie gospodarstw produkujących na rynek oraz eliminowanie patologii wykorzystania użytków rolnych tylko na dopłaty.
  • Wprowadzenie oznaczenie produktów żywnościowych niezawierających GMO i zapewnienie skutecznego systemu kontroli w tym zakresie.

W Polsce, gdzie nadal pracuje dużo małych gospodarstw, a klimat jest sprzyjający dla produkcji rolnej, mamy szanse aby być liderem europejskim w dostarczaniu produktów rolnych bez udziału chemii. Rolnikom, którzy podejmą się takiej produkcji należy pomóc, bo jest ona trudniejsza i wymaga większych nakładów pracy. Ale jednocześnie nie można wspierać patologii, np. w postaci dopłat do trwałych użytków zielonych, gdzie w praktyce rośnie perz, który udaje trawę czy też do słynnych sadów orzechowych, które nie wydały żadnego orzecha. To jest wyciąganie pieniędzy publicznych i na to nie będzie zgody.

Rozwijanie produkcji żywności wysokiej jakości, szczególnie ekologicznej, tradycyjnej i regionalnej, to szansa dla mniejszych gospodarstw i ten kierunek produkcji stać się może rozpoznawalnym znakiem polskiego rolnictwa w Europie i na świecie.

PODEJMIEMY SYSTEMOWE DZIAŁANIA PRZECIW SUSZY I ODNOWY GOSPODARKI WODNEJ

Susza, która dotknęła polskie rolnictwo i całą Północną Europę, wskazała na wieloletnie zaniedbania Państwa w gospodarce wodnej w Polsce i w zakresie przeciwdziałaniu skutkom takich niespodziewanych, a coraz częstszych zjawisk przyrodniczych, jak susza, podtopienia po powodziach czy wymarznięcia wiosenne. Szerszy problem braku zarządzania kryzysowego w rolnictwie w takich sytuacjach wymaga obok działań doraźnych budowy nowych rozwiązań systemowych dla tych tak uciążliwych dla rolników zjawisk.

Państwo z różnych przyczyn zbudowało systemów melioracyjno-nawodnieniowych na poziomie państw Zachodniej Europy Zachodniej, a zamiany klimatu doprowadziły już w niektórych regionach kraju ( Kujawy, północna Wielkopolska) do suszy glebowej. W tych warunkach przewidujemy wsparcie rolników i samorządów w tym obszarze oraz:

  • Wdrożymy system poprawy żyzności gleb w Polsce poprzez szerokie stosowanie nawozów przyjaznych środowisku naturalnemu, poprawę pH gleby, między innymi przez wapnowanie oraz regulację stosunków wodno-powietrznych gleby.
  • Opracujemy i wdrożymy szeroki program retencji wodnej oraz budowy systemów melioracji, w tym nowoczesnych systemów irygacyjnych w rolnictwie.

Bardzo ważne jest kompleksowe podejście do problemu gospodarki wodnej, nie tylko dla rolnictwa, a na ten cel będą dedykowane większe niż dotychczas kwoty w budżecie Państwa.

Będzie realizowany duży program retencji wód i deszczowania także przy udziale resortu środowiska i spółki Wody Polskie. Przyczyną suszy nie jest tylko brak opadów, ale brak parowania zbiorników, brak wody w jeziorach, stawach, rzekach i systemach melioracyjnych. Retencja jest potrzebna nie tylko dla rolnictwa, ale także dla celów komunalnych, rekreacyjnych i przemysłowych.

Wypracowane zostaną mechanizmy kompensacji dla tych, którzy dotknięci zostali klęską suszy, a do oceny jej skutków wykorzystamy innowacyjne, ale obiektywne rozwiązania przyśpieszające szacowanie tych strat jak np. wykorzystanie zdjęć satelitarnych, bezpłatnie udostępnionych przez UE w ramach programu pilotażowego. Dzięki nim można będzie też uzyskiwać informacje, co do stanu upraw czy uwilgotnienia gleby. Będziemy wdrażać inne innowacyjne rozwiązania jak nawadniania kropelkowe czy używać specjalnych preparatów zatrzymujących wodę.

Poprawa żyzności gleb w naszym kraju wiąże się z dużym programem, który będzie polegał, m.in. na zmniejszaniu zakwaszenia gleb, zwiększeniu kompleksu absorpcyjnego, stosowaniu różnego rodzaju nawozów, np. tych, które będą powstawały w biogazowniach, by gleba była bardziej odporna na zmiany klimatyczne, żeby zatrzymać wodę, żeby ziemia była bardziej odporna na suszę.

ROZSZERZYMY MOŻLIWOŚĆ SPRZEDAŻY BEZPOŚREDNIEJ I UŁATWIMY ROLNICZY HANDEL DETALICZNY

Na rynku żywności konsumenci poszukują żywności wysokiej jakości- świeżej i naturalnej. Ustawa z 16 listopada 2016 roku, która wprowadziła rolniczy handel detaliczny, wyszła naprzeciw oczekiwaniom polskich konsumentom, zainteresowanych możliwością zakupu produktów żywnościowych, produkowanych w danym rejonie przez lokalnych rolników, przy zachowaniu krótkich łańcuchów dostaw i bez udziału pośredników, a zapewnione są bliskie relacje producentów i konsumentów. Niestety ujawniły się trudności w tym zakresie, związane z ograniczeniami handlu do odbiorców zbiorowych i skali sprzedaży, dlatego:

  • Rozszerzymy możliwość sprzedaży nieprzetworzonej i przetworzonej żywności, w gospodarstwach rolnych, do takich podmiotów jak: restauracje, stołówki, hotele, gospodarstwa agroturystyczne, małe lokalne sklepy czy stacje benzynowe.
  • Zwiększymy z 20 tys. zł do 40 tys. zł kwotę wolną od podatku dla żywności sprzedawanej w ramach Rolniczego Handlu Detalicznego, a po przekroczeniu tej kwoty sprzedaży ustalony zostanie  niski podatek w wysokości 2%.
  • Zachowamy zasadę, że na sprzedaż detaliczną z gospodarstw rolnych nie będzie wymagane zezwolenie, ale tylko zgłoszenie do odpowiedniej inspekcji informacji o rozpoczęciu działalności.

Wprowadzenie takich możliwości jest wyjściem naprzeciw potrzebom rolników i rynku żywnościowego. Coraz bardziej świadomi konsumenci, zainteresowani przyjazdem z odległych miejsc, chcą zakupić żywność u zaufanego rolnika. Będziemy dążyć do poszerzenia zakresu działania ustawy o rolniczym handlu detalicznym, tak aby rolnicy mogli sprzedawać swoje płody rolne z pominięciem wielkich pośredników, aby ich dochody wzrosły i w pełni mogli korzystać z marż, przejmowanych dotychczas przez tych pośredników. Będziemy promować to rozwiązanie, bo tylko niewielka liczba gospodarstw rolnych podjęła się tego procesu poszerzenia możliwości gospodarstw i zwiększenia dochodów rolników. Przygotowana została nowelizacja ustawy, która zostanie uruchomiona w najbliższym czasie.

 POLSKIE PASZE

Europejskie rolnictwo jest uzależnione od importu soi do produkcji zwierzęcej. Podobnie jak w innych krajach UE, krajowa produkcja pasz białkowych tylko w niewielkim stopniu pokrywa zapotrzebowanie na białko paszowe w Polsce. Corocznie importowane są znaczne ilości surowców paszowych, w tym głównie śruty sojowej, ostatnio na poziomie ok. 2 mln ton, gdyż w krajowym bilansie brakuje ponad milion ton białka paszowego. W praktyce nie weszła w życie ustawa o paszach z 2006 roku, wprowadzona przez PiS, gdyż obecnie nie jest możliwe całkowite zastąpienie śruty sojowej GMO innymi surowcami paszowymi. Jest to duże zagrożenie dla bezpieczeństwa żywnościowego Polski i prowadzenia suwerennej polityki w tym zakresie.

Wsparciem dla tych działań były wieloletnie programy badawcze, realizowane od 2011 roku przez środowisko naukowe, których celem było przyczynienie się do zwiększenia zainteresowania uprawą krajowych gatunków roślin strączkowych i bobowatych drobnonasiennych, zwiększenie ich udziału w strukturze zasiewów oraz wykorzystanie do produkcji pasz dla zwierząt monogastrycznych i przeżuwaczy. Ważny jest też aspekt wsparcia ochrony gleb w Polsce z tytułu uprawy roślin strączkowych, szczególnie wobec zjawisk suszy. Działania te muszą być kontynuowane dlatego:

  • Rozpoczniemy proces zmniejszania zależności polskiej produkcji zwierzęcej od importu białka paszowego, wypierającego z polskiego rynku krajowe źródła białka i pogarszając tym samym dochody polskich gospodarstw rolnych
  • Rozszerzymy uprawę roślin bobowatych, w tym soi krajowej, jako roślin dostarczających wartościowe białko dla sektora paszowego, zapewniających dochody dla polskich rolników i poprawiających żyzność gleby
  • Zwiększymy wykorzystanie krajowego białka paszowego z nasion rzepaku, także poprzez nowe metody przetwarzania i obróbki, zapewniających wysoką strawność i dobre efekty żywieniowe

Program pozyskiwania krajowego białka będzie wdrażany w praktyce, bo wiemy gdzie uprawiać rośliny białkowe , jakie gatunki, jakie odmiany, na jakich glebach, jaką agrotechnikę stosować, jak wytworzyć z tych roślin odpowiednią paszę i w jaki sposób karmić nią zwierzęta. Kolejnym etapem jest budowa rynku na pasze z krajowych źródeł białka i wsparcie dla rolników, którzy są chętni do uprawy roślin białkowych. Rolnicy nie mają jednak, gdzie sprzedać tych roślin białkowych, a oferowane przez nich małe partie w skupie stanowią jeszcze problem logistyczny. Dlatego skupu podjął się Elewarr, który udostępni swoje magazyny dla roślin białkowych, tak by dostarczyć do krajowych mieszalni większe partie nasion, zainteresowanych rozwojem produkcji pasz z krajowych źródeł białka. Zagraniczne koncerny paszowe nie są zainteresowane jakąkolwiek produkcją białka w Polsce, bo są tylko nastawione na używanie importowanej soi amerykańskiej. Nie ma  powodu, żeby wydawać 4 mld zł rocznie na zakup białka, które można wyprodukować w Polsce i mogą na tym zarobić polscy rolnicy.

 WSPARCIE ROLNICTWA NA TERENACH GÓRSKICH

Tereny górskie nie doczekały się dotychczas w Polsce spójnej polityki wsparcia dla zachowania ich potencjału gospodarczego i społecznego. Na świecie góry to tereny intensywnie wykorzystywane rolniczo i przyciągające turystów także po oryginalne produkty żywnościowe. Rolnictwo w górach musi istnieć, chociażby ze względu na ochronę środowiska, zachowanie zasobów przyrodniczych. Produkcja rolnicza  zatrzymuje ludzi w górach, daje im pracę, źródło dochodów. W górach zachowana jest nadal tradycja produkowania różnych specjałów regionalnych, np. serów,jabłek, soków czy alkoholi.

Prowadzenie rolnictwa w górach jest jednak dużo trudniejsze niż na nizinach, dlatego potrzebny jest kompleksowy program wsparcia rolnictwa na terenach górskich, w powiązaniu z innymi działami gospodarki i promocją oryginalnych produktów i regionów. Podobnie jak czynią to inne kraje np. Austria, będziemy pomagać rolnikom i mieszkańcom polskich gór i dlatego:

  • Wdrożymy programy hodowli zwierząt, które wcześniej żyły w górach- owiec, kóz, bydła mięsnego, krów rasy czerwonej polskiej, pozwalające na zwiększenie produkcji z wykorzystaniem ekstensywnych użytków zielonych.
  • Wesprzemy produkcję wołowiny, jagnięciny i drobiu poprzez promocję na rynku krajowym i zagranicznym, a dodatkowo zrezygnujemy z zakazu tzw. uboju rytualnego, co ułatwi eksport na rynki krajów muzułmańskich.
  • Wprowadzimy specjalną politykę górską wspierającą rozwój całego sektora żywnościowego- rozwój hodowli tradycyjnych zwierząt, rozwój przetwórstwa produktów lokalnych i tradycyjnych, w tym alkoholi, i szczególne wsparcie dla winiarstwa

Polityka górska jest obowiązkiem Państwa wobec obszarów górskich, i na ten cel zostaną uruchomione środki budżetu. Program górski będzie składać się z szeregu programów regionalnych, koordynowanych w ramach tej polityki, wykorzystujący różne programy cząstkowe jak program odbudowy hodowli owiec na jagnięcinę kulinarną czy rozwoju winiarstwa. Pieniądze będą pochodzić z różnych źródeł, między innymi ze środków samorządów województw Południowej Polski.  Niezbędne wsparcie będzie pochodzić także z Funduszu Spójności i innych unijnych źródeł, a w tym zakresie będziemy korzystać z doświadczeń takich krajów jak Austria czy Niemcy.

 WSPARCIE ROLNICTWA NA TERENACH GÓRSKICH

Tereny górskie nie doczekały się dotychczas w Polsce spójnej polityki wsparcia dla zachowania ich potencjału gospodarczego i społecznego. Na świecie góry to tereny intensywnie wykorzystywane rolniczo i przyciągające turystów także po oryginalne produkty żywnościowe. Rolnictwo w górach musi istnieć, chociażby ze względu na ochronę środowiska, zachowanie zasobów przyrodniczych. Produkcja rolnicza  zatrzymuje ludzi w górach, daje im pracę, źródło dochodów. W górach zachowana jest nadal tradycja produkowania różnych specjałów regionalnych, np. serów,jabłek, soków czy alkoholi.

Prowadzenie rolnictwa w górach jest jednak dużo trudniejsze niż na nizinach, dlatego potrzebny jest kompleksowy program wsparcia rolnictwa na terenach górskich, w powiązaniu z innymi działami gospodarki i promocją oryginalnych produktów i regionów. Podobnie jak czynią to inne kraje np. Austria, będziemy pomagać rolnikom i mieszkańcom polskich gór i dlatego:

  • Wdrożymy programy hodowli zwierząt, które wcześniej żyły w górach- owiec, kóz, bydła mięsnego, krów rasy czerwonej polskiej, pozwalające na zwiększenie produkcji z wykorzystaniem ekstensywnych użytków zielonych.
  • Wesprzemy produkcję wołowiny, jagnięciny i drobiu poprzez promocję na rynku krajowym i zagranicznym, a dodatkowo zrezygnujemy z zakazu tzw. uboju rytualnego, co ułatwi eksport na rynki krajów muzułmańskich.
  • Wprowadzimy specjalną politykę górską wspierającą rozwój całego sektora żywnościowego- rozwój hodowli tradycyjnych zwierząt, rozwój przetwórstwa produktów lokalnych i tradycyjnych, w tym alkoholi, i szczególne wsparcie dla winiarstwa

Polityka górska jest obowiązkiem Państwa wobec obszarów górskich, i na ten cel zostaną uruchomione środki budżetu. Program górski będzie składać się z szeregu programów regionalnych, koordynowanych w ramach tej polityki, wykorzystujący różne programy cząstkowe jak program odbudowy hodowli owiec na jagnięcinę kulinarną czy rozwoju winiarstwa. Pieniądze będą pochodzić z różnych źródeł, między innymi ze środków samorządów województw Południowej Polski.  Niezbędne wsparcie będzie pochodzić także z Funduszu Spójności i innych unijnych źródeł, a w tym zakresie będziemy korzystać z doświadczeń takich krajów jak Austria czy Niemcy.

UTWORZYMY NARODOWY HOLDING SPOŻYWCZY

Podstawowy problem polskiego rynku żywnościowego jest niestabilność cen i dochodów dla dostawców surowców rolnych- polskich rolników. Rolnicy w kolejnych latach nie uzyskują takich cen: za zboże, owoce, warzywa czy żywiec rzeźny, które zrekompensowałyby ponoszone koszty i nakłady na wytworzenie tych surowców i produktów rolnych. Sytuacja taka w 2018 roku dotyczyła szczególnie rynku owoców miękkich- malin, porzeczek, których cena oferowana w skupie nie pokrywała nawet w połowie kosztów produkcji.

W dużym stopniu było to konsekwencją prowadzonej od początku lat 90-tych rabunkowej prywatyzacji polskiego przemysłu spożywczego, głównie przez zagraniczne koncerny oraz tym samym utraty przez Państwo wpływu na podstawowe rynki rolne. Na wrażliwych, szczególnie sezonowych rynkach rolnych, pozostało niewiele polskich przedsiębiorstw, które mogłyby interweniować w sytuacjach zagrożenia i stabilizować te rynki. Obecnie przedsiębiorstwa skupowe na rynku żywnościowym, widząc, że występuje nadprodukcja wykorzystują sytuację, proponując niezwykle niskie ceny, jak w tym roku można było zaobserwować w przypadku owoców miękkich. Wymaga to pilnych działań i nowych rozwiązań systemowych, dlatego:

  • Utworzymy Narodowy Holding Spożywczy, na bazie pozostałych jeszcze spółek Skarbu Państwa sektora żywnościowego, który będzie wpływać na stabilizację rynków rolnych, poziom cen płaconych rolników za sprzedawane przez nich płody rolne, ale także na eksport polskiej żywności i jej promocję.

Do organizacji Holdingu zostaną wykorzystane publiczne spółki operujące na rynku rolnym, które zostaną powiązane kapitałowo i funkcjonalni, a trzonem będzie Krajowa Spółka Cukrowa – produkująca cukier, cukierki ale też przetwory owocowe czy przerabiające ziemniaki. Ważnym ogniwem będzie też Elewarr – spółka posiadająca duże magazyny zbożowe i stabilizująca rynki zboża i przetworów. Będące w dyspozycji Skarbu Państwa liczne jeszcze rynki hurtowe, dysponujące dużymi halami targowymi i przechowalniami płodów rolnych, które mogą być udostępnione rolnikom oraz inne firmy rolne należące do Skarbu Państwa, m.in. tzw. spółki strategiczne zajmujące się produkcją roślinną i zwierzęcą, to kolejne elementy tego holdingu.

Bardzo ważnym założeniem tego nowego przedsięwzięcia gospodarczego będzie przede wszystkim sprawienie aby rolnicy stali się udziałowcami tego przedsięwzięcia i skorzystali z marży przetwórczej i nie byli jak dotychczas tylko producentami i dostawcami surowca.

Zadaniem holdingu będzie inicjowanie działań rynkowych, jak i podejmowanie inwestycji służących całemu polskiemu rolnictwu. Takim zadaniem będzie np. wybudowanie specjalnego nabrzeża -portu rolniczego w Gdańsku, przeznaczonego do obsługi eksportu rzepaku, zbóż czy cukru drogą morską.

Państwo nie może dłużej być bezradne na rynku żywności, powinno aktywnie reagować na sytuacje kryzysowe, na zmiany cen, stymulując również firmy prywatne do stabilizacji cen na ważnych rynkach. W poszczególnych obszarach, gdzie taka możliwość istnieje, będą funkcjonowały firmy koordynowane w ramach Narodowego Holdingu Spożywczego, które zajmą się m.in. skupem płodów rolnych, wyznaczając maksymalny poziom cen dla rolników. Firmy będą samodzielnie podejmowały decyzje i wypracowywały na zysk, natomiast kierunki działań wszystkich firm będą ustalane przez jednostkę koordynującą, jaką może być np. Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Niezbędne działania organizacji Holdingu zostaną podjęte po żniwach, tak aby mógł rozpocząć działalność od początku 2019 roku.